Pierwsza wzmianka o Cielmicach pojawia się w dokumentach historycznych w 1368 roku. Co nie oznacza, że wcześniej w obecnej dzielnicy Tychów nie było ludzkich osad. Przed ponad stu laty, na terenie dzisiejszej Szkoły Podstawowej nr 40 na osiedlu „Z”, natknięto się na… średniowieczne cmentarzysko!
Na cmentarzu nieopodal osady Cielmice znajdowało się prawdopodobnie około 60 grobów. Po raz pierwszy natrafiono na nie w okresie międzywojennym podczas wydobywania piasku. Część z grobów została wówczas zniszczona. Kolejne odkryto w 1959 roku, a rok później rozpoczęto w tym miejscu badania archeologiczne, które trwały dwa lata.
Archeolodzy natrafili na ciekawe znaleziska. Ocalało 28 grobów, w których pochowanych było 10 mężczyzn, 10 kobiet i ośmioro dzieci. W ziemi, na głębokości około pół metra, tworzono wapienne komory, zamykane piaskowymi płytami. Do pochówku nie wykorzystywano drewnianych trumien. Przy zmarłych znaleziono różne ozdoby, takie jak pierścienie czy kabłączki skroniowe.
Najistotniejsza dla odkrycia była jednak rzecz trzymana przez jedną z kobiet w lewej dłoni. Była to moneta pochodząca z XIII wieku, co pozwoliło archeologom na określenie okresu, z którego cmentarzysko pochodzi. Co równie ciekawe, pomimo, że na XIII wiek przypada czas największej potęgi papiestwa i kościoła, to najprawdopodobniej cielmiczanie byli w tym okresie Słowianami. Na cmentarzu nie znaleziono żadnych śladów krzyży, kapliczek czy innych symboli chrześcijańskich. W jego pobliżu nie było też kościoła.
W ówczesnych czasach ciała układano w grobach w pozycji wyprostowanej z głową skierowaną na zachód. W jednym z grobów znaleziono jednak szczątki dziewczynki, która ułożona były w pozycji bocznej, z głową skierowaną na wschód i nie posiadała przy sobie żadnych ozdób. To dało naukowcom do myślenia, czy cmentarzysko nie istniało w tym miejscu jeszcze wcześniej… Dowodów na to jednak nie znaleziono, dlatego naukowcy przyjęli, że należy uznać cmentarzysko za średniowieczne.
